Forum Skiboo.fora.pl Strona Główna Skiboo.fora.pl
Forum narciarskie serwisu Ski.boo.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwsze kroki na nartach(carving)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Skiboo.fora.pl Strona Główna -> Narty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamilos:)
Zapina narty
Zapina narty



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeźnica(Dębica)

PostWysłany: Śro 8:09, 01 Lut 2006    Temat postu: Pierwsze kroki na nartach(carving)

Witajcie narciarze. Po kilku letnim „carvingowym” zamieszaniu, nasza sytuacja się stabilizuje. Narty, na których zjeżdżamy z górki, dają tyle przyjemności, że co roku coraz większa grupa ludzi szuka trochę wolnego czasu, żeby sobie na nich trochę pojeździć.
Myślę, że warto poświęcić kilka chwil, aby zapoznać się z nową techniką jazdy.

Z góry mówię - jedna technika jazdy nie istnieje. To tak, jakby była jedna religia, czy jeden ustrój polityczny. To po prostu fanatyzm. Każdy jeździ jak chce, byle by miał z tego przyjemność i nie przeszkadzał innym.

Jeżeli ktoś ma narty tradycyjne musi, jeździć na nich w tradycyjny sposób, bo narty proste nie pozwolą mu na wycinanie pełnych, carvingowych skrętów. To, co przedstawiam niżej, dotyczy nart „powyginanych” i nie całkiem powyginanej techniki jazdy.

Słyszałem określenie nart półcarvingowych, a powinno się raczej mówić, o półcarvingowej technice jazdy. Dotyczy ona osób jeżdżących na nowych, taliowanych nartach w tradycyjny sposób. Zmieniając narty proste na taliowane, dla swojego bezpieczeństwa, pamiętajmy o paru uwagach. Przede wszystkim samosterownoś, „samopodkręcanie”, „samoprowadzenie” się nart w skręcie. Narty „chwytając” krawędzie zaczynają podkręcać do skrętu. Jeżeli nie weźmiemy tego pod uwagę, możemy przez nie przelecieć i obudzić się w szpitalu ze skręconym kolanem.

Technika carvingowa jest nową technika jazdy i wymaga od nas nowych umiejętności. Technika carvingowa to eliminowanie zbędnych ruchów i wszelkich przy ruchów. Powinniśmy wymazać większość z poznanych i opanowanych do tych czas umiejętności. Pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, to zapomnieć o tym, że umiemy jeździć na nartach. Z pewnością dla wielu są to brutalne słowa, ale takie podejście do poznawania nowej techniki bardzo pomaga w jej przestawieniu. Potrafimy już bezpiecznie zjeżdżać, teraz musimy przestawić sposób myślenia i prowadzenia nart. Nauczmy się wycinania pełnych skrętów. Jeżeli potraktujemy temat poważnie i od początku zapomnimy o odciążeniach, rotacjach i innych „tradycyjnych” odruchach, wówczas szybko przestawimy technikę jazdy.

Technika carvingowa to technika koncentracji. Koncentrujemy się na sobie, na swoich odczuciach. Do analizy skrętu (przedstawionej niżej), dodajemy pierwiastek czucia. Tak jak czujemy ciepłe - zimne, słodkie – kwaśne, czujemy też silne – słabe, napięte – luźne. Opieramy się na czuciu głębokim, kinestetycznym. Włączamy swój wewnętrzny telewizor, dzięki któremu „widzimy” - czujemy swoje ułożenie w skręcie.

Potrenować możemy nawet teraz, przed komputerem. Zamykamy oczy i sprawdzamy swoją pozycję. Po chwili czujemy drętwiejące pośladki. Czujemy gdzie boli nas mocniej, gdzie słabiej. Czujemy zbity kręgosłup i opadającą głowę.

Wyprostujmy się. Pokręćmy trochę biodrami. Ustawmy się wygodnie. Dodajmy sobie trochę energii. Potem pamiętamy o tym na śniegu.

Jadąc na nartach, wyjeżdżamy ze skrętu, podjeżdżamy pod górkę. Uginamy się pod ciężarem ciała i w końcu puszczamy, rozluźniamy się. Pozwalamy sobie na krótki lot, krótkie noszenie. W locie przelatujemy nad nartami. Jak tylko łapiemy ląd po drugiej stronie, zaczynamy działać: rozglądamy się, oceniamy jakie mamy szanse, jakie są warunki, jaki jest teren, gdzie są inni….

Najeżdżamy na skręt. Jesteśmy na górze huśtawki. Zaczynamy lecieć w dół. Jedziemy na jajo, chcemy się bardziej rozpędzić, naciskamy na narty. Czujemy ich trzymanie, prostujemy się. Wpychamy narty w skręt. Czujemy noszenie. Jedziemy ręką po śniegu. Mamy wolną przestrzeń. Dodajemy gazu, przytulamy się do śniegu i…

Nie możemy się zapomnieć. Trzeba pozbierać się do następnego skrętu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilos:)
Zapina narty
Zapina narty



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeźnica(Dębica)

PostWysłany: Śro 8:10, 01 Lut 2006    Temat postu:

zrodlo:narty.onet.pl

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Skiboo.fora.pl Strona Główna -> Narty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin